Zmiany w rozliczeniach pomiędzy wieloma państwami to gwoździe do trumny dolara. Nie licząc likwidacji parytetu złota przez Nixona - wszystkie te sytuacje nastąpiły po 2000 roku, mocno przyśpieszając po kryzysie w 2008 roku. Jeżeli nadal zdecydujesz się czekać, Twoje możliwości przepadną i zaczynasz tonąć.
Wszystkie waluty upadły w swojej historii. Z dolarem nie będzie inaczej. Niepokojące jest jedynie to, że w naszym przypadku jest to sytuacja na globalną skalę, pierwszy raz w historii ludzkości. Widzimy jak poszczególne kraje rozpoczęły ze sobą bezpośredni handel swoimi walutami lub złotem, pomimo tego, że wczęśniej robili to używając banknotów Stanów Zjednoczonych jako pośrednika.
To nie będzie wyglądać ładnie, gdy cały system siądzie. Tu nie chodzi o to, aby zacząć opowiastki o końcu świata i armageddonie. Wystarczy, że skorzystasz teraz z tej możliwości. Gdy dojdzie do utworzenia nowego systemu monetarnego, a jest to nieuniknione, gdyż ten już teraz ma dość - gdy to się stanie dojdzie do największego transferu bogactwa w historii ludzkości. Jedni stracą, drudzy zyskają - niby logiczne, ale pierwszy raz na tej kuli ziemskiej stanie się to na globalną skalę, o tak wielkim przebiciu. Ludzie nie rozumieją, że niezależnie od tego czy coś zrobią w tym kierunku czy nie, odczują tę zmianę, nie ma najmniejszego znaczenia czy chcą w niej uczestniczyć, czy też nie. Jeśli jesteś w posiadaniu aktywów papierowych lub po prostu waluty, tutaj jest tylko jeden kierunek - idziesz na dno, jeżeli masz fizyczny majątek (w szczególności metale szlachetne) idziesz w przeciwnym kierunku - na szczyt.
Chiny gromadzą złoto, pozbywając się obligacji USA. Od 2000 roku do 2013 roku, ilość posiadanego złota wywindowała w w chińskich skarbcach do góry jak szalona. Na początku milenium Chiny posiadały około 700 ton złota. Dziś mają już prawie 6000 ton złota. Najwięcej nabyli go w ciągu ostatnich kilku lat. Oni po prostu wiedzą, że standard dolara się kończy i w ten sposób się przed tym chronią. Przed kryzysem wpływ dolara na światową gospodarkę, był o ponad 10% wyższy niż chińskiego renminbi. Dziś renminbi (też nazywane juanami) ma siedmiokrotnie większy wpływ niż USD. Dolar jest skończony.
